Od ponad 100 lat Trójmiasto stanowi w środkowej i północnej Europie wizytówkę polskiego wybrzeża. Nic dziwnego – Gdańsk fascynuje długą, wyboistą historią, Gdynia jest perłą budownictwa lat 20. ubiegłego wieku, sopocki Monciak z kolei to jedna z największych atrakcji południowego Bałtyku. Metropolia trójmiejska prężnie się rozwija i wydaje się, że trend ten nie minie. Ba! Z każdym rokiem przyspiesza i to właśnie go wyróżnia. Ze swoimi wielowiekowymi dziejami idącymi w parze z niezachwianym postępem Trójmiasto stanowi fenomen być może na skalę europejską.
Ideą i tym samym wizją na przyszłość administracji wszystkich trzech miast jest współpraca oraz zrównoważony rozwój. Od samego istnienia metropolii misją stała się promocja aglomeracji i budzenie zachwytu pośród innych nadbałtyckich portów. Możemy powiedzieć, że cel został osiągnięty, lecz nie jest to powód, aby osiąść na laurach. Wraz z postępem świata postęp pomorskiego wybrzeża nie może stanąć w miejscu. Podstawową zasadą powinien być ciągły, lecz zarazem rozsądnie realizowany rozwój.
Jednym z istotnych obszarów, w jakie trójmiasto inwestuje ogromne zasoby finansowe jest budownictwo. Jak niegdyś osiedla mieszkalne kojarzyły się głównie z wielkimi blokami, gdzie tylko się przebywało pod dachem nad głową, tak dzisiaj osiedla stanowią poniekąd „organizmy”, wspólnoty, których lokatorzy realizują się przez samo w nich zamieszkiwanie. Obraz „życia na osiedlu” uległ zróżnicowaniu. Na przestrzeni ostatnich lat do Gdańska, Gdyni i Sopotu udało się sprowadzić najbardziej uznanych developerów i inwestorów. Gdańsk oraz Sopot są modernizowane, a Gdynia, cud architektoniczny XX wieku, można rzecz niejako przeżywa swój renesans w nowoczesnej odsłonie.
Szczególną sławą cieszą się mieszkania i apartamenty w Gdańsku. Miasto to bowiem z roku na rok przyciąga coraz większe rzesze przyjezdnych zarówno tymczasowo tu zamieszkujących, jak również osiedlających się na stałe. Prestiż i majestat Gdańska są niepodważalne. Dowodzi tego nie tylko jego wspaniała historyczność, którą pochwalić się mogą nieliczne punkty Europy, lecz także topografia, architektura, atrakcje, inwestowanie w kulturę, naukę, sztukę, samych mieszkańców. Możemy stwierdzić, że Gdańsk jest miastem do cna pasującym do definicji tego słowa.
Trójmiasto rozwijało się, rozwija i będzie rozwijać. Nic nie odbierze mu jego dziedzictwa, a być może jeszcze nieraz zaskoczy swoim szczęściem do wielkich rzeczy i wydarzeń. Pozostaje patrzeć z podziwem na ten fenomenalny akcent polski nad Bałtykiem.